Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2020

#Dwujęzyczność - moje lekcje francuskiego z córką

Może nasze lekcje nie są regularne ale są i rezultaty widać.  Tym razem wpadłam w sieci na kolejną bardzo ciekawą bajkę, tym razem hiszpańskiej autorki Anna Llenas. To co zwróciło moją uwagę na samym początku to była sama książka i jej rysunki. Nie widziałam jej nigdy na żywo, jedynie w internecie ale mimo to pomysł na nią bardzo mi się spodobał.  To książka dużego formatu, posiadająca strony 3D i wypełniona po brzegi kolorami. Same rysunki są jakby odręczne, jakby ktoś przed chwilą je stworzył, może nawet jakieś dziecko...Mnogość kolorów to  cecha, która akurat wcale mnie nie dziwi gdyż jej tytuł jakby automatycznie ją tłumaczy. "Potwór kolorów" czy w oryginale "El Monstruo de colores" to książka opowiadająca o emocjach. Aby łatwiej było je dziecku zrozumieć, każda emocja przedstawiona jest kolorem, który może ją charakteryzować. CZERWONY - to złość NIEBIESKI - to smutek ŻÓŁTY - to radość ZIELONY - to spokój CZARNY - to strach  W sieci znalazłam bardzo dużo ma...

#Święto Narodowe Francji - 14 lipca

źródło 14 lipca obchodzone jest we  Francji Narodowe Święto, które przez wszystkich łączone jest z upamiętnieniem zdobycia Bastylii 14 lipca 1789 roku. Rzeczywiście, to bardzo ważny symbol Rewolucji Francuskiej jednak, Francuzi łączą to święto bardziej z wydarzeniami mającymi miejsce dokładnie rok później czyli 1790 roku. Wtedy to, zorganizowano w Paryżu, na Polach Marsowych, pierwsze wielkie święto rewolucyjne, które upamiętniało wydarzenia mające miejsce właśnie w 1789 roku. Dlaczego ? Gdyż był jeden bardzo ważny cel tego święta a mianowicie zjednoczenie, ujednolicenie i pojednanie narodu francuskiego. Dzięki Konstytuancie i Markizowi de la Fayette, Król Ludwig XVI, przysiągł, że podtrzyma Konstytucję ogłoszoną przez Konstytuantę i Święto Federacji - w której chodziło o pojednanie wszystkich grup społecznych. Dlatego właśnie data 14 lipca 1790 roku, niosąca za sobą równość i braterstwo wynikające z pojednania, została przyjęta jako ta godna zapamiętania i celebrowani...

#Dwujęzyczość - jak wprowadzać drugi język małemu dziecku ? Moje doświadczenia

Nie mam pozytywnego doświadczenia z wprowadzaniem drugiego języka obcego. Mój syn, dzisiaj już prawie osiemnastoletni chłopak, stał się tym, na którego chciałam przelać moją miłość do francuskiego. Kiedy byłam w ciąży, słuchałam na okrągło francuskich piosenek. To jeszcze nie było nic nadzwyczajnego gdyż zawsze stanowiło moją codzienność. Słuchanie wiązało się ze śpiewaniem po francusku i tak na okrągło. Kiedy mój syn już się urodził, praktycznie niewiele się w tej kwestii zmieniło gdyż cały czas gdzieś ten język nam towarzyszył. Ja lubiłam (i lubię dalej) się nim otaczać więc siłą rzeczy, stał się on również otoczeniem dla mojego syna. Kiedy miał 1,5 roku wylądował w szpitalu ze złamaną w kości udowej nogą (wypadek w żłobku ale mimo to, zachęcam do korzystania z tej instytucji - moja córka też tam chodziła i było wszystko okey). Aby stworzyć mu warunki para domowe gdyż czekał nas tam miesięczny pobyt, zabrałam tam wszystkie rzeczy, które były jego ulubionymi + ogromny magnetofon i pły...

#BulletJournal - moje planowanie w #bujotiger

Skończył się rok szkolny, skończył się też mój szkolny bullet journal. Jak nigdy, towarzyszył mi przez całe dziewięć miesięcy nauki i zapełnił się po brzegi. Zwykle zawsze zostaje niedokończony, zwykle pod koniec roku wdziera się do niego chaos i bałagan a tym razem, mimo, że druga część roku szkolnego była niestandardowa, mój bullet journal wyglądał idelnie. Na moim zdjęciu przeważają notesy o tym samym charakterze co może sugerować pewnego rodzaju ich uwielbienie. I tak dokładnie jest. Oczywiście nie przetestowałam wszystkich dostepnych na rynku notesów  w kropki ale ten pochodzący z Tigera i widoczny na zdjęciu w trzech kolorach przypadł mi bardzo do gustu. Dlaczego ? Przede wszystkim papier, kolor i nasycenie kropek oraz wykończenie. Papier jest na tyle gruby, że używane przeze mnie brush peny, mazaki i pieczątki nie przebijają przez niego. Kolor tego papieru to taka złamana biel. W złotym bujo są one nawet jakby lekko kremowe chyba, że takie wrażenie powoduje jego złota okładk...