Wiosna zawitała już w naszych kalendarzach i choć w Polsce jeszcze jej nie czuć, to Francja wygrzewa się już w promieniach wiosennego słońca. Czy jednak jest to beztroskie spędzanie czasu na świeżym powietrzu ? Poniżej prezentuję zaledwie trzy wypowiedzi osób pochodzących z Paryża, które opowiadają o tym jak zamknięcie i godzina policyjna wpływają na ich ogólne samopoczucie.
Cały artykuł możecie przeczytać TUTAJ ,pojawił się on w czasopiśmie ELLE dnia 4.03.21
“ Spędzam każdy z moich dni na uczestniczeniu w zajęciach online. Kiedyś, wychodziłam na koniec dnia aby spotkać się z moimi przyjaciółmi, teraz nie widziałam ich prawie od roku a z ustalona godziną policyjną o 18.00, stało się to niemożliwe. Są takie osoby, które pomimo mandatu 135 euro, wychodzą wieczorem, ja osobiście nie mogę sobie na to pozwolić. Spacer w sobotę i niedzielę to jedyna przestrzeń wolności, która mi pozostaje. Nie możemy spotykać się u siebie w domu gdyż każdy z nas ma malutki studencki pokój. Było nas dużo na ulicach w ostatni weekend ponieważ wszyscy jesteśmy w takiej samej sytuacji. Przynajmniej byliśmy na zewnątrz czyli było mniej niebezpieczne. Móc poczuć się jak kiedyś, choćby przez kilka godzin, było to bardzo potrzebne dla naszej psychiki. Jeżeli zabierze się nam i to, zwariujemy”
- les cours en distanciel – zajęcia na odległość
- quitte à – choćbym ….
- le couvre-feu – godzina policyjna
- l`amende – mandat
- se balader – spacerować
- devenir fou - oszaleć
- le quai – nabrzeże , bulwar,
- au moins - przynajmniej
„Pójście
do parków czy ogrodów w weekend pozostaje jedyną możliwością zaczerpnięcia świeżego
powietrza w dosłownym znaczeniu tego słowa. Poza tym, nie wszyscy mają możliwość
aby wyjechać na weekend czy na wakacje. Jest to jedyna możliwa aktywność i to
do tego darmowa w Paryżu. Problem pozostaje jeden, bardzo mało osób posiada
własne ogrody czy nawet balkony.”
"W
ostatni weekend, byłam w Parku Luksemburskim i zostałam sfotografowana bez
mojego pozwolenia przez innych przechodniów, którzy zszokowani byli widząc taką
ilość ludzi. Byłam oburzona. Nikt nie stara się zrozumieć powodów, które pchają
nas do wychodzenia z domu. Osobiście, wolę podjąć ryzyko zarażenia się wirusem
idąc do parku niż obserwować jak pogarsza się moje zdrowie psychiczne. Mieszkam
na 20m2 z oknami wychodzącymi na ponure podwórko. Dla mnie wyjście na spacer do
ogrodu w momencie kiedy wszystkie miejsca rozrywek są zamknięte, staje się
bardzo istotne. Jeśli zostanie wszystko ponownie otwarte, wrócę do mojej
rodziny która mieszka na wsi. Moi rodzice się zgodzili, zrobiliśmy to podczas
ostatniego zamknięcia ale ta miara jest niesprawiedliwa gdyż nie wszyscy mają
to szczęście aby uciec ze stolicy."
- indigné – oburzony
- vital – istotne, kluczowe, konieczne
- le confinement - zamknięcie
- célébrer le printemps – celebrować wiosnę
- sortir prendre l`air – wyjść zaczerpnąć powietrze
- sortir les vélos – wyciągnąć rowery
- pédaler au grand air – pedałować na świeżym powietrzu
- jardiner – uprawiać ogródek
- observer la nature – obserwować naturę
- observer pousser les plantes – obserwować rosnące rośliny
- balayer le passé, l`hiver – wymieść przeszłość, zimę
- organiser les randonnées – organizować wycieczki
Dla chcących podjąć się wyzwania, proponuję napisać w czasie przyszłym (na przykład) krótkie opowiadanie dotyczące swoich planów na najbliższe dni wiosny. Myślę, że mogą powstać w ten sposób bardzo przyjemne teksty. Pozwólcie sobie na chwilkę zapomnienia i zatopcie się w marzeniach. Chętnie poczytam Wasze opowiadania.
Pozdrawiam
Ewa
Komentarze
Prześlij komentarz