Przejdź do głównej zawartości

Kolejne wyzwanie - kolejna szansa dla języka


Planowałam powtórzyć zmagania z językiem aby wykorzystać zapał, który mam po udanym, grudniowym wyzwaniu adwentowym . Tymczasem w sieci natrafiłam na zaproszenie do #wyzwania językowego proponowanego przez Elisę Peńa. To był strzał w dziesiątkę gdyż Elisa jest nauczycielem języka hiszpańskiego, którego od niedawna staram się wyciągnąć spod gruzów czasu jaki minął odkąd się go tak na poważnie uczyłam.

14 dni systematycznej nauki - bardzo mi się spodobała ta perspektywa i wysłałam zgłoszenie.

Pierwsza lekcja okazała się być tym czego tak na prawdę oczekiwałam - kompletną jednostką ze wszystkim czego potrzebuję.

Każdego dnia otrzymuję lekcję składającą się z trzech części - filmiku trwającego nie dłużej niż 15 minut, części leksykalnej dwujęzycznej z możliwością odsłuchów wersji hispanojęzycznej i zestaw ćwiczeń. Dodatkowo, moje ćwiczenia korygowane są natychmiast po ich zrobieniu, natychmiast po zatwierdzeniu, że skończyłam, dostaję informację zwrotną czy popełniłam jakiś błąd. Dowiaduję się również czego on dotyczył. Idealne jest również to, że mogę sobie jeszcze wrócić do minionych lekcji, mogę obejrzeć jeszcze raz filmiki i przeanalizować słownictwo. Co więcej, Elisa przygotowuje również ikonografikę z rzeczy, które powinniśmy zapamiętać z danej lekcji - głównie chodzi tutaj o część gramatyczną.

To wyzwanie zupełnie nie zabiera mi czasu. Jest idealne dla osób, które nie mają go zbyt wiele. Po przeczytaniu wielu artykułów dotyczących uczenia się języków, stwierdziłam, że metoda CODZIENNIE PO 15-20 minut jest metodą idealną dla mnie i otóż wyzwanie u Elisy, spełnia moje wszelkie oczekiwania.

Cieszę się bardzo, że trafiłam na to wyzwanie. Myślę, że po dwóch tygodniach systematycznej pracy wyrobię w sobie nawyk, którego nic nie będzie w stanie we mnie zagłuszyć. I tego sobie życzę ;-))

pozdrawiam
Ewa

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

#znaki zodiaku i miesiące - des signes du zodiaque et les mois

  źródło Z nowym rokiem niektórzy z nas bardzo lubią czytać swoje horoskopy. Chcemy sprawdzić co czeka nas w najbliższych miesiącach i dowiedzieć się co przygotował dla nas los. Skoro to zajęcie i ta ciekawość są tak powszechne, to może wykorzystamy tę aktywność do nauczenia się znaków zodiaku po francusku? Co bym zaproponowała na początek ?  Przyjrzyjmy się słowom, które zamieściłam powyżej. Oczywiście w zrozumieniu ich pomogą nam tym razem rysunki znaków ale gdybyśmy skupili się na samych rzeczownikach, czy jesteśmy w stanie doszukać się podobieństwa między językami ? Z pewnością cztery spośród dwunastu rozszyfrujecie z łatwością gdyż są takie same po angielsku                      Dzięki temu, do nauczenia pozostaje nam jedynie osiem znaków. TAUREAU - byk G É MEAUX - bliźnięta VERSEAU - wodnik POISSONS - ryby   VIERGE - panna B É LIER - baran SAGITAIRE - strzelec CAPRICORNE - koziorożec Trzy pierwsz...

#Trzej Królowie - Les Rois Mages i galette des Rois na francuskich stołach

źródło  Epiphanie czyli Dzień Objawienia Pańskiego - Święto Trzech Króli świętuje się zawsze 6 stycznia. Z roku na rok to święto przypada innego dnia gdyż celebruje się je dwa tygodnie po Bożym Narodzeniu czyli jest to święto ruchome ( une fête mobile ). Kim są Trzej Królowie ( Les Rois Mages) ? Jaka jest ich symbolika ? To przedstawiciele ludów, które czczą Boże dziecię. Podążali za betlejemską gwiazdą z trzech stron świata aby oddać hołd (rendre hommage) nowonarodzonemu Jezusowi.  Kacper ( Gaspard ) najmłodszy, pochodził z Azji. Melchior ( Melchior ) najstarszy, pochodził z Europy. Baltazar ( Balthazar ), mężczyzna w średnim wieku, pochodził z Afryki. Każdy z nich przyniósł dzieciątku prezenty, każdy z nich ma znaczenie symboliczne: - złoto ( l`or ) podkreślające królewskie pochodzenie dzieciątka - kadzidło ( l`encens ) wyrażało boskość dzieciątka - mirra ( la myrrhe ) podkreślało jego człowieczeństwo/ludzkość To tyle jeżeli chodzi o historię, trzeba natomiast wiedzieć, że ...

#Paryż i jego dzielnice

I ponownie wracam do Paryża.  Tym razem chcę Wam troszkę opowiedzieć o jego dzielnicach a swoje wiadomości będę opierała na filmiku przygotowanym przez KARAMBOLAGE arte, program opowiadający z przymrużeniem oka o Francuzach i Niemcach.  Mówi się, że plan Paryża ma kształt ślimaka. To bardzo dobre porównanie gdyż ślimak idealnie wpisuje się koloryt francuskiej stolicy. Paryż podzielony jest na 20 dzielnic (nie wiem czy to odpowiednie słowo gdyż na czele każdego arrondissement stoi mer czyli "prezydent" danego terytorium) a odpowiedzialnym za ten podział jest Georges - Eugene Haussmann. Przed jego modernizacją, dzielnic było raptem 12 przedzielonych Sekwaną a numeracja podążała od lewej do prawej strony. W 1860 roku Paryż był bardzo dużym miastem i to właśnie wtedy Haussmann zmienił jego plan ze średniowiecznego na plan nowoczesnej metropolii. Rozłożenie dzielnic zaproponowane przez francuskiego urbanistę w 1860 roku obowiązuje do dnia dzisiejszego i kryje w sobie pewne ciekaw...